niedziela, 31 stycznia 2016

Prolog

Mam na imię Dante. I jestem przeklęty. Zawsze byłem ciekaw, kto bawił się aż tak dobrze, że mnie stworzył. A, no tak, mój ojciec. Nawet go nie spotkałem, a czuje go wkoło siebie. Za każdym razem, gdy zatapiam miecz w ciele demona, czuję obecność mojego ojca. Nie w sobie. W tych potworach. Mój ojciec jest jednym z nich. A ja...cóż, mogę je tylko zabijać, jakbym chciał zapłacić za to, jaki się przez Niego stałem. Nienawidzę go. I nienawidzę siebie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz